top of page

CISOWY ZAKĄTEK powstał z miłości. Ja tak na poważnie! CISOWY to miejsce stworzone z jej tęsknoty za morzem i wolnością, i jego tęsknoty za pięknem, i naturą. Stworzone z ich wspólnej miłości do dizajnu i potrzeby szczerości we wszystkim, co robili. Stworzone z ich utopijnej wizji powstania miejsca wiecznej szczęśliwości. Fajnego miejsca dla fajnych ludzi, fajnych w środku i na zewnątrz. Dla ludzi, jak oni, szukających wolności, pragnących kontaktu z naturą i widzących piękno wszędzie dookoła.

 

Swoją firmę nazwali MAG MELL, w mitologii celtyckiej oznacza to niebo, a oni chcieli tym fajnym ludziom, dla których stworzyli to fajne miejsce, dać NIEBO właśnie.

CISOWY zaczął się w 2010, gdy przyjechali do Sasina, ona z Mazowsza, on z Kielecczyzny. Jak to w bajkach od razu zakochali się w tym miejscu... Nie. Nie prawda. W ogóle tak nie było. On był wściekły, bo nie było we wsi normalnej drogi, a gdy dotarli do tej, która była, wyszło na nią stado krów. Było ich ze sto, a on nie mógł przestać myśleć, że jak miał 16 lat wielgaśna krowa skoczyła mu na maskę Seicento ojca, które prowadził. Ją zawsze gdzieś gnał wiatr, dlatego też na starcie nie usłyszała głosu: TO TU. No ale potem wyszli na plażę, wiało jak w kieleckim, więc on poczuł się jak w domu, świeciło słońce, więc ona była szczęśliwa. Wyszli na plażę, a morze szalało i wtedy zdarzył się cud. Był sztorm stulecia i morze, które tutaj normalnie tego nie robi, na plażę w Stilo wyrzucało garście BURSZTYNÓW. Zatrzymali się i zaczęli je zbierać. Zatrzymali się i oboje to poczuli: TO TU, tu możemy wreszcie zostać na dłużej. Dopiero potem zaczęli szukać ziemi. Trafili na Starą Cegielnię, miejsce z trzech stron otoczone lasem, na tyle blisko morza, żeby ona była szczęśliwa i na tyle daleko od wsi, żeby on poczuł się u siebie. W kwietniu 2012 zaczęli budowę pierwszych czterech domów, a ona urodziła ich pierwszą córkę LILI. W 2013 BIAŁY, CZARNY, NATURALNY i KOLOROWY przyjęły pierwszych gości. W 2014 dobudowali kolejne cztery domy: LAZUR, LEŚNY, BABKA z piachu i BIELSZY. W czerwcu 2015 ona urodziła im drugą córkę BIBI. W 2016 zbudowali kolejne sześć domów: duża RYBA, JELEŃ nie łoś, SŁOŃCEM po oczach, SZARY ale jary, love KROWE i MEDUZA. Ona wymyślała nazwy, on kupował kamień i drewno, a potem razem urządzali swoje domy tak, żeby w każdym chcieli żyć, tak, żeby w każdym mogli czuć się szczęśliwi. Ale to nie było wszystko, w 2017 zbudowali duży dom.  PAPROCIAK miał na początku być ich domem, nie był, bo ich znowu w drogę pognał wiatr.

 

W 2019 do rodziny dołączył Pałac Sasino, to była miłość od pierwszego wejrzenia. Nazwali go Pałac Sasino OdNova. OdNova, bo on chciał dać temu staremu domowi przyszłość. OdNova, bo ona chciała w pałacowych saunach i spa zaopiekować się ciałem, a w restauracji Smakuj OdNova zmysłami. OdNowa, bo w XIX wiecznym parku i wnętrzach oboje chcieli zatroszczyć się o  ducha, otulić pięknem i naturą tak, by było dobrze tym, którzy tu przyjadą.

 

W 2021 on i ona poszli swoimi drogami, ale CISOWY, choć prowadzony tylko przez jedno z nich, dalej czeka na fajnych ludzi, by dawać im szczęście, bo zawsze będzie jej i jego dzieckiem z MIŁOŚCI.

 

_MG_7548 a_edited_edited_edited.jpg

A tak było na początku:

Tu powstanie Cisowy Zakątek - w Sasinie jest rezerwat cisów, żeby nie było:) 

... i tak, od planów i marzeń, do pierwszych 4 domków:

chcieliśmy, żeby były ŁADNEkomfortowe i  takie... INNE :)

Sauny mają dla tych, co im nie wystarczy koza zimą

lub dla tych, co im latem "ciepła" woda morska, nie wydaje się taka ciepła ;)

Mamy nawet kawałek plaży z milutkim piaseczkiem morskim :)

Staraliśmy się, żeby domki były "w miarę" naturalne: strzecha, drewno, kamień..

Jak wyszło, oceńcie sami :)

Jak na razie ;) Gościom się podoba - a to dla nas najważniejsze! 

A teraz nie pozostaje Wam nic innego jak przyjechać i sprawdzić czy mówimy prawdę :) :)

 

ZAPRASZAMY DO RAJU :)

bottom of page